Caatnip on DeviantArthttps://www.deviantart.com/caatnip/art/dump-4-269916855Caatnip

Deviation Actions

Caatnip's avatar

dump 4

By
Published:
921 Views

Description

I jak zwykle druga część bazgrołów. Życzę powodzenia w czytaniu xD Tym razem opisałam trochę co nieco świata swoich postaci itd.

1. Od takie tam ćwiczenie w rysowaniu jakiś paneli czy coś xD

2. Michelle z panną Marleną.
Choć właściwie owa dziewoja nie zabawiła zbyt długo u boku Mi. Mimo to miło rysowało mi się jej postać i dlatego daję. Szczególnie, że sądzę, że ten rysunek pod ścianą/drzewem/czymś tam innym wyszedł mi w miarę ładnie.

3. Fides! Tak, ten Fides o którym często wszyscy myślą, ze jest babą xD
O tuż teraz może zwali się Wasz światopogląd i nic już nigdy nie będzie takie samo ale..
Fides jest FACETEM! xD I to jedynym facetem (bo rodzina się nie liczy) którego Michelle darzy uczuciem większym niż wypada daemianowi kochać swojego dajmona, jak i na odwrót, Michelle jest jedyną osobą która Fides darzy uczuciem większym niż dajmonowi wypada kochać swojego daemiana.
Niektórych rzeczy człowiek swoim łbem po prostu nie ogarnie O.-"

4. No i mamy przedstawione główne części Michelle.
Fides jako..jako właściwie kto wie. Zdrowy rozsądek? Nie, nie zawsze. Podświadomość? Już prędzej. Można go nazwać aniołem stróżem który z aniołami nie ma nic wspólnego, no ale demon stróż brzmi co najmniej dziwnie.
Następnie Ineza. Pokraczne, małe dziecko siedzące w Michelle. Żądające ciągłej uwagi, mówiące głosem tak słodkim, ze można dostać cukrzycy a wręcz się porzygać. Bardzo lubi kochac. Wszystko i wszystkich. I robi to. Tylko dosć pokracznie, nieporadnie co często irytuje innych a wręcz samą Michelle. Według Emily świetny obiekt do poniżania, upokarzania, maltretowania, szantażowania, molestowania , wpajania bzdur i ogólnie znęcania się. Do niedawna również i Michelle wyżywała się na niej i właściwie nie pamiętam już od którego momentu, ale w każdym bądź razie od jakiegoś czasu staje w obronie Inezy przez co od czasu do czasu sama jest gnębiona.
No i Michelle. Posiada setki form. Ta jest jej zwykłą, normalną. Ale dość często używa swojej wersji anthro jednak nigdy nie przy swoich jaźniach. Wszyscy mówią, ze wygląda na biedne, zgwałcone dziecko :XD: może i tak xD Kto wie! xD W każdym bądź razie jest połączeniem oby dwóch dziewczyn po bokach. Posiadająca mocno poturbowaną psychikę z która niekoniecznie sobie radzi. Ostatnimi czasy spędza sporo czasu z Inezą na wspólnym rysowaniu, spacerowaniu czy opowiadaniu różnych historii. Właściwie traktuje małą jak młodsza siostrę, co jednak jest dziwnym zachowaniem w stosunku do jednej ze swoich jaźni. co do jej stosunków z Emily.. Kiedyś była w nią bardzo mocno zapatrzona ale z czasem jej przeszło gdy zauwazyła, ze naprawdę tamta jest..hum. No włąśnie.
Następnie Emily.
Wredna, wykorzystująca innych jędza. Zawsze musi wyjść na jej. Dość sadystyczne stworzenie lubiące mącić w psychice niczemu winnych osób. Jakby dawało jej to satysfakcje. Upiera się, że nie znosi ani Michelle, jeszcze bardziej Inezy a Fides jest dla niej złem koniecznym, jednak jesli od czasu do czasu Michelle (jako, że nikt inny nie śmie) okaże jej troszkę zainteresowania i uczucia chyba się trochę cieszy czego naturalnie nie daje po sobie poznać. Tak jak czerwony kocur jest dajmonem Michelle tak i Emily posiada swojego który nazywa się Nitro. Dla Mi jest po prostu cieniem. Emily o dziwo lubi siedzieć w kuchni. Nie ma do gotowania talentu ale chyba to lubi i zawsze wciska wszystkim swoje nieudane wypieki grożąc, ze jak nie zjedza tego dobrowolnie ona sama wepchnie im je do gardła. No i większość czasu spędza na czytaniu książek.
Cała czwórka mieszka wspólnie pod jednym dachem w pokracznym domu który można śmiało nazwać ruderą. Właściwie jest to ogólnie psychika Michelle. Gdyby ta się poprawiła zapewne i warunki do życia owych postaci tez były by lepsze. Ale póki co nie zapowiada się na to.

5. Michelle w wersji anthro w jednym z podświatów swojego głównego..świata? O.o Oj, ciężko by było Wam to ogarnąc ale moze kiedyś Wam to rozpisze.
W każdym bądź razie przebrana na Kontrolera.
kontroler natomiast jest jednym z największych seryjnych morderców świata w którym zyją wszystkie moje postacie. Głownie morduje bardzo wczesnym rankiem i poprzez odcinanie głowy od reszty ciała. Od czasu do czasu podpala żywym ogniem bo uwielbia patrzeć na wijące się w bólach osóbki. Cóż, każdy ma jakieś hobby. Po za tym lubi też rozcinać brzuch zostawiając wylewające się wnętrzności.
Po wszystkim nigdy nie ukrywa ofiary tylko zostawia ją od tak, aż ktoś ja znajdzie i zacznie budzić panike w centrum miasta. Raczej nie boi się, ze ktoś odkryje kto właściwie stoi za morderstwami w Celibrii..jako, że sama ją stworzyła i dzięki temu nie ma problemu z ukryciem jakiś dowodów wskazujących akurat na nią.
Naturalnie nikt się nie domyśla i jest jej to na rękę. Gdyby postacie dowiedziały się, ze ich stworzycielka morduje je jak psy zaczęły by się buntować albo i co innego.
Znów na ten temat musiałabym się rozpisać..a ja tu mam tylko co nieco opowiedzieć a nie nakurwiac od razu całą historię xD Jak ktoś ciekawy, niech do mnie napisze i tyle.

6.Michelle na co dzień jako anthro. Czyli właściwie nic ciekawego.

7. No i doszliśmy do momentu w którym pierwszy raz publicznie pokazuje główna anthro formę Michelle.
Nie jest ona często rysowana a tym bardziej pokazywana komuś. To przez to moze, że nie ma z nią zbyt wiele historii jako, że coś takiego w świecie w którym żyje Mi jest dość mocno zakazane. Wszelkiego rodzaju używanie hum..mocy? Kto wie jak to nazwać jest wręcz niedopuszczalne przez jedną z afer która się wydarzyła w 2008 roku. Przez te lata w postaciach które posiadały zdolności posługiwania się czymś takim po prostu zanikły i wszyscy żyją w przekonaniu, ze nie ma już żadnych celibryjczyków posiadających taką umiejętność. Ale..Michelle nie jest Celibryjczykiem tylko jak wiele razy dzisiaj już pisałam, stworzycielem i jej nie do końca to dotyczy.
Tak więc jej normalny wygląd zapewne wzbudziłby panikę pośród mieszkańców świata i kto wie co tam jeszcze. Dlatego na co dzień nie paraduje sobie po mieście z dwoma parami rogów, kolcami, łuskami i dwoma ogonami a do tego dość czesto nago..tiaaa... Tym bardziej nie używa vis. Czyli błękitnej energii którą jest w stanie wytworzyć.
Z tego co pamiętam Ineza w wersji anthro także posiadała vis tylko chyba w kolorze zielonym. Jednak nie posługiwała się nią zbyt dobrze i zrezygnowała z dalszego używania.
Co nie zmienia faktu, że nielegalnie użyła jej w styczniu 2011 roku podczas nalotu na stolicę państwa w której obecnie się znajduje. Świadkowie użycia przez nią vis nie żyją. Prócz jednej osoby ale jest ona przetrzymywana ..pod stolicą Inezy (tak, Ineza to również nazwa jednego kraju z Celibrii) ze względu nie tylko na bycie swiadkiem użycia energii ale też by owa osóbka nie mogła porozumiewać się ze swoimi wojskami i doprowadzić do kolejnego nalotu na stolicę- Nevedę.


Kurna, ale się rozpisałam. wzięło mi się na opowiadanie historyjek z Celibrii -,- ugshslfjksf właściwie mogłabym pisać i pisać ale to nie o to chodzi.

Tak więc..teraz jeszcze bardziej gratuluje wszystkim tym, którzy dotarli do końca!
Dałabym Wam ciastko gdybym je miała.
Image size
768x3850px 763.51 KB
© 2011 - 2024 Caatnip
Comments51
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Turakii's avatar
niby stare a nadal mega *u*